Marzeniem każdego rodzica jest powrót ze szkoły rozpromienionego dziecka, które od progu cieszy się, że otrzymało najlepszą ocenę na zajęciach. Nie można tej dumy porównać z żadną inną. Stanowi mieszankę satysfakcji, trudu włożonego w naukę dziecka oraz nadziei, że zaszczepiony w dziecku pęd do wiedzy nie wygaśnie tak szybko. Jest to jednak już pewien produkt, który wymaga od rodziców pełnego zaangażowania. Stają bowiem przed ważnym pytaniem: jak nauczyć dziecko czytać?
Jak zachęcić dziecko do czytania?
Wydaje się, że to nic trudnego – wystarczy nauczyć dziecko rozpoznawania literek, zasad łączenia ich w wyrazy, a te w zdania. Sprawa jednak nie jest taka prosta. Takie podejście nie uwzględnia bowiem rzeczy najważniejszej w procesie edukacji – chęci jej podmiotu, czyli samego dziecka. Tu bowiem pojawia się istotny problem, bowiem najpierw należy zaszczepić w dziecku chęć do nauki! Jak to jednak osiągnąć?
Co jest w tym wszystkim najważniejsze?
Przede wszystkim nic na siłę. Nauka ma przynosić dziecku radość, gdyż właśnie na nią zorientowane jest dziecko we wczesnych etapach swego życia. Przykładem tu może być sam proces kształcenia w szkole. W pierwszych latach nauki szkolnej zabawy jest stosunkowo dużo, lecz im wyżej, tym jest jej mniej, przechylając szalę na rzecz samego kształcenia. Nawet więcej! W przedszkolu nauka dokonuje się gównie poprzez zabawę, gdyż dzieci inaczej mogłyby jej nie przyjąć.
Podsumowanie
Jaki z tego wniosek? Chyba najprostszy jaki może być. Sami rodzice muszą być widziani przez dziecko z książką i czytać mu książki, dostosowane nie tylko do wieku dziecka, ale również jego zainteresowań. Najlepszym sposobem nauczenia dziecka czytania jest więc zaszczepienie w nim od najmłodszych lat miłości do niego przez osobisty przykład.